Apel władz Kobyłki o nieotwieranie okien
We wpisie wyjaśniono, że skład chemiczny dymu zostanie ustalony przez pracowników specjalistycznego laboratorium Państwowej Straży Pożarnej po przybyciu na miejsce zdarzenia.
"Z naszej wiedzy wynika, że pracownicy są już w drodze. Mieszkańców miasta poinformujemy o wynikach badań w odrębnej informacji" - napisali urzędnicy.
Do wybuchu i pożaru doszło we wtorek rano w Kobyłce przy ulicy Nadarzyńskiej w hurtowni z fajerwerkami. Zawaliło się pół budynku, nikt nie został poszkodowany.
"Zgłoszenie o wybuchu i pożarze w budynku gospodarczym dostaliśmy około godziny 9. W efekcie zawaliło się 50 procent budynku. W tej chwili dogaszamy pożar, ale musimy działać na odległość, gdyż ciężko wejść do popękanej części budynku. Najprawdopodobniej nie ma żadnych osób poszkodowanych" - powiedział PAP komendant powiatowy straży pożarnej w Wołominie Wiesław Drosio.
Strażak przekazał, że przypuszczalnie przyczyną pożaru był wybuch gazu lub fajerwerków. (PAP)
autorka: Marta Stańczyk