75-latek chciał zarobić na ropie naftowej; stracił 140 tys. zł
Zainteresowany reklamą senior zostawił swoje dane do kontaktu i już po kilku godzinach odezwali się do niego oszuści. Inwestycja miała polegać na przesyłaniu ropy naftowej z Norwegii do innych krajów.
Oszustwo zaczęło się – tak jak zwykle w przypadkach tego rodzaju – od prośby o zainstalowanie aplikacji zdalnego pulpitu, dzięki czemu przestępcy uzyskują dostęp do kont bankowych swoich ofiar. Następnie z seniorem kontaktowali się kolejni rzekomi doradcy inwestycyjni i instruowali, co ma robić dalej.
"Po kilku godzinach doradca ponownie zadzwonił i powiedział, że wszystko się udało. Siedlczanin zalogował się na swoje konto bankowe i zobaczył, że na koncie pozostała tylko niewielka kwota, a blisko 140 tys. zł zostało wyprowadzone" – zrelacjonowała rzeczniczka.
Policja ostrzega przed reklamami, pojawiającymi się na portalach społecznościowych i popularnych stronach internetowych, które mówią o dużym i szybkim zysku. Mundurowi zachęcają też do zgłaszania fałszywych stron na dostępną w internecie listę ostrzeżeń przed niebezpiecznymi stronami, by ochronić innych przed utratą pieniędzy.(PAP)
Autorka: Ilona Pecka
ilp/ jann/